Rok 2014
Mistrzostwa Górali w Strzyżeniu Owiec
Na zakończenie wakacji odbyły się w miejscowości Nydek Mistrzostwa Górali w Strzyżeniu Owiec. Organizatorami tej prestiżowej imprezy byli niestrudzeni popularyzatorzy owczarstwa: Michał i Danuta Milerscy , którzy wraz ze spółką „Koliba“ ,Ogniskiem Górali Śląskich, Związkiem Hodowców Owiec i Kóz w RC, gminą Nydek, Kołem PZKO w Nydku oraz przyjaciółmi i sympatykami owczarstwa stworzyli niepowtarzalną atmosferę spotkania i wielką promocję owczarstwa. Międzynarodowym sędzią zawodów był Andrzej Junkuszew z Katedry Hodowli Małych Przeżuwaczy i Doradztwa Rolniczego Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. W ścisłym finale mistrzostw konkurowało ze sobą sześciu strzygaczy: Peter Šimeček, Paweł Szlauer, Jan Koždon, Igor Sikora, Vlastimil Bischof oraz Tomasz Ondruch. W zawodach oceniano ilość ostrzyżonych owiec oraz czas strzyżenia jednego zwierzęcia. Zarówno w jednej jak i drugiej konkurencji zwracano szczególną uwagę na dokładność strzyżenia. Najwięcej owiec podczas mistrzostw ostrzygł Vlastimil Bischof, który pozbawił wełny 19,75 owiec przeliczeniowych (owca ostrzyżona+punkty za dokładność) wyprzedzając Igora Sikorę (16,5 owcy przeliczeniowej). Strzygacze ci dominowali także w konkurencji strzyżenia na czas, w której zwyciężył Igor Sikora w czasie 2,25 min wyprzedzając konkurenta tylko o 5 sekund. Organizatorzy przewidzieli w trakcie mistrzostw także program artystyczny, który uświetnili multiinstrumentalista Lubomir Tatarka i Trombitáši Štefánikovci ze Słowacji, Gorole z Mostów oraz Kapela Wałasi z Istebnej. Na głodnych i spragnionych czekały placki „XXL”, kołacze oraz oczywiście gulasz z baraniny. Także i w kuchni panowała niezastąpiona rodzina Milerskich z Nydku. Dziękujemy za wspaniałe mistrzostwa, możliwość spotkania i mamy nadzieję, że impreza ta wejdzie już na stałe do owczarskiego kalendarza.
Płatności związane z produkcją
Informacją, która może zainteresować hodowców owiec i kóz jest wiadomość o planowanym od 2015 r. wprowadzeniu wsparcia związanego z produkcją. W przedstawionym do konsultacji projekcie uwzględniono wsparcie dla następujących sektorów w produkcji zwierzęcej: bydło, krowy, owce i kozy oraz w produkcji roślinnej: buraki cukrowe, ziemniaki skrobiowe, owoce miękkie, chmiel, rośliny wysokobiałkowe, pomidory oraz len i konopie włókniste. Więcej informacji na temat w/w projektu znajdziecie Państwo w artykule „Płatności związane z produkcją”, który ukazał się w magazynie „Farmer”. Poniżej zamieszczamy link do artykułu.
„Płatności związane z produkcją” – Farmer
TWORZYMY KLASTER „JAGNIĘCINA Z LUBELSZCZYZNY”
Na zaproszenie JM Rektora Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie prof. dr. hab. Mariana Wesołowskiego oraz kierownika Katedry Hodowli Małych Przeżuwaczy i Doradztwa Rolniczego prof. dr. hab. Tomasza M. Gruszeckiego odbyło się w sali Senatu UP spotkanie grupy założycielskiej klastra „Jagnięcina z Lubelszczyzny”. W spotkaniu uczestniczyli, oprócz wyżej wymienionych osób, przedstawiciele Politechniki Lubelskiej w osobach pani Dziekan Wydziału Zarządzania prof. dr hab. Ewy Bojar oraz pana prof. dr. hab. Mirosława Wendekera, przedstawiciel Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach Sekretarz Naukowy PIWet pan prof. dr hab. Mirosław Polak, prodziekan Wydziału Nauk o Żywności i Biotechnologii UP prof. dr hab. Waldemar Gustaw, przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie pan Rafał Serej, dyrektor Regionalnego Związku Hodowców Owiec i Kóz w Lublinie inż. Henryk Szczerbicki, przedstawiciel producentów rolnych pan Andrzej Kaliszuk oraz przedstawiciel sieci dystrybucyjnej i garmażeryjnej pan Piotr Grzybek. W trakcie spotkania pani prof. dr hab. Ewa Bojar przedstawiła osiągniecia Lubelskiego Konsorcjum Naukowego, a następnie dr hab. Andrzej Junkuszew omówił zrealizowane w ostatnich latach przez Katedrę Hodowli Małych Przeżuwaczy i Doradztwa Rolniczego projekty, w których uczestniczyli członkowie konsorcjum obecni na zebraniu. Nacisk wystąpienia położony został na komercjalizację badań oraz transfer wiedzy pomiędzy nauką a praktyką. Głównym punktem programu spotkania było wystąpienie dr. Wiktora Bojara, który przedstawił założenia dotyczące organizacji klastra „Jagnięcina z Lubelszczyzny”.
Następnie odbyła się dyskusja, która z powodzeniem była kontynuowana przy poczęstunku przygotowanym przez restaurację Valentino Chleb i Wino serwującą doskonałej jakości „Jagnięcinę z Lubelszczyzny” .
Jagnięcina z Lubelszczyzny na stole prezydenta USA
Kręgliccy – słynni restauratorzy z Warszawy, którzy współpracują z naszym związkiem, przygotowywali obiad dla gości podczas obchodów 25-lecia pierwszych wolnych wyborów w Polsce. Uczestniczyło w nim wiele głów państw z całej Europy, a także prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki BARACK OBAMA. Właśnie przed uroczystościami w Warszawie firma Kręgliccy zakupiła partię tusz jagnięcych i kozich z Lubelszczyzny. Oczywiście sprzedawcą był Regionalny Związek Hodowców Owiec i Kóz w Lublinie, który zajmuje się produkcją oraz dystrybucją najwyższej jakości „JAGNIĘCINY Z LUBELSZCZYZNY”. Zakup ten cieszy, ponieważ firma Kręgliccy znana jest z wysokich wymagań jakościowych w stosunku do produktów, które wykorzystują w swoich restauracjach. W rozmowach podkreślają, że chętnie kupują towar z gospodarstw dbających o środowisko i dobrostan zwierząt, przestrzegających wymogów sanitarnych. Często pochodzi on z produkcji ekologicznej, która jest wolniejsza i wymagająca większych nakładów pracy. Na pewno wpływa to na cenę końcową produktu. Za dobrą jakość, za bezpieczną żywność trzeba jednak może trochę więcej zapłacić ale pamiętajmy: nasze zdrowie jest bezcenne. Wpisuje się to doskonale w myśl przewodnią, która przyświeca nam przy produkcji „ JAGNIĘCINY Z LUBELSZCZYZNY” . Pragniemy, by zgodnie z naszym hasłem, była ona dla konsumentów „DAREM Z ZIELONEGO SERCA POLSKI” .
A poniżej o naszej jagnięcinie – „Menu zachwyciło gości” (źródło:TVN24)
kliknij na zdjęcie
Koledzy z Czech z wizytą w naszych stadach
Specjaliści z firmy Guyokrma z Czech odwiedzili stada w naszym regionie. Spotkania w gospodarstwach były okazją do wymiany poglądów na temat żywienia i utrzymania zwierząt. Koledzy z Czech z dużym zainteresowaniem obejrzeli stada owiec, w których utrzymywana jest nasza owca uhruska. Co ciekawe, już kolejny raz spotkaliśmy się z dużym uznaniem zagranicznych gości. Dobre warunki utrzymania, dbałość o zwierzęta i przede wszystkim sama owca uhruska to było to, co wzbudziło uznanie gości. Może warto zastanowić się nad promocją naszej rodzimej rasy poza granicami naszego kraju?… W spotkaniu z przedstawicielami firmy Guyokrma uczestniczyli – ze strony związku dyr. Henryk Szczerbicki, Krzysztof Cydejko, hodowcy Paweł Jastrzębski, Stanisław Panasiewicz i Łukasz Ostapowicz oraz Andrzej Junkuszew z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.
Ekipa portalu „Jagnięcina z Lubelszczyzny” w Beskidach.
Tradycyjne rozpoczęcie sezonu pasterskiego było okazją do międzynarodowego spotkania owczarzy i przyjaciół owczarstwa, które odbyło się w Nydku (Czechy). Organizatorem spotkania był Michał Milerski wraz z rodziną. Michał Milerski, hodowca, naukowiec a przede wszystkim dobry duch owczarstwa połączył w sposób doskonały tradycję pasterską i nowoczesność. Ze swadą poprowadził spotkanie owczarzy i przyjaciół owiec z Czech, Polski, Słowacji oraz Szwajcarii. W trakcie przygrywał zespół Gorole z Nydku, przy którego muzyce trwały ożywione debaty na temat produkcji owczarskiej. Mieliśmy także szansę na promocję naszej marki „Jagnięcina z Lubelszczyzny” oraz zawartych w niej przepisów, które znajdziecie Państwo w zakładce Kulinaria. Dużym sukcesem ekipy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie było wynegocjowanie wspólnego zdania dotyczącego smakowitości jagnięciny z różnych regionów. Po długiej debacie zostało ustalono wspólne stanowisko stwierdzające, że „jagnięcina beskidzka jest równie dobra jak jagnięcina z Lubelszczyzny” bądź na odwrót.
Pragniemy serdecznie podziękować Michałowi i Dance Milerskim za zaproszenie oraz dyskusje, które jak zwykle są dla nas wielką inspiracją do dalszych działań w promowaniu owczarstwa.
Andrzej Junkuszew i Wiktor Bojar